-9.8 C
Oslo
czwartek, 28 marca, 2024
motty_kredyty norweskie

Erna Solberg zapłaci grzywnę w wysokości 20 000 NOK

To już pewne. Norweska premier musi zapłacić karę finansową z racji nieprzestrzegania przez nią oraz jej rodzinę ograniczeń przeciwepidemicznych.

Zakończono śledztwo

Policja sfinalizowała śledztwo związane z dwukrotnym złamaniem obostrzeń związanych z koronawirusem przez najbliższą rodzinę Solberg oraz samą premier. Mandat, który postanowiono nałożyć na przewodniczącą rządu, jest pokłosiem obydwu zgromadzeń, które miały miejsce w lutym.

Przypomnijmy, że Solberg wraz z rodziną wybrała się do Geilo na okres zimowych ferii. W tym czasie dwukrotnie miało dojść do nielegalnych zgromadzeń z udziałem więcej niż 10 osób. Miały one mieć związek z obchodami 60. urodzin norweskiej premier.

W jednym z nich, które zorganizowano w restauracji, Solberg nie wzięła udziału, ponieważ musiała udać się w trybie pilnym do okulisty, z powodu pogarszającego się wzroku. Następnego dnia dołączyła jednak do świętujących w prywatnym mieszkaniu. Więcej o okolicznościach całego incydentu pisaliśmy w artykule Premier Erna Solberg złamała przepisy przeciwepidemiczne podczas rodzinnego wyjazdu oraz Policyjne śledztwo w sprawie złamania przez Ernę Solberg krajowych wytycznych.

Pomimo że Solberg nie brała udziału w obiedzie w Hallingstuene, policja doszła do wniosku, że miała decydujący głos w tej kwestii i to ona skłoniła swoją rodzinę do odwiedzenia lokalu. Śledczy są także zdania, że norweska premier zdawała sobie sprawę z tego, ile osób będzie obecnych. Dodatkowo to ona miała ostatecznie wybrać restaurację, w której dokonano rezerwacji. 

20 000 NOK mandatu

Jak stwierdził szef południowo-wschodzniego okręgu policji, Ole B. Sæverud – „Solberg jest najważniejszym mężem zaufania w kraju i wielokrotnie ogłaszała decyzje rządu, dotyczące środków przeciwdziałania pandemii. Dlatego uważa się, że należy zareagować karą, aby utrzymać zaufanie opinii publicznej do zasad kontroli zakażeń”.

Mąż norweskiej premier nie został ukarany grzywną. Głowa rządu wielokrotnie przepraszała za sytuację, przyznając, że lepiej powinna była orientować się w przepisach. Zobowiązała się także do zapłacenia kary finansowej.

Jak doniosła policja, kwota grzywny w podobnych przypadkach, dotyczących złamania przepisów przeciwepidemicznych, wahała się dotychczas w przedziale od 10 000 do 20 000 NOK. Norweska premier dostała więc najsurowszy wymiar kary.

- Polecamy -