Czy Norwegowie rzeczywiście należą do najszczęśliwszych ludzi świata? Jak naprawdę wygląda jakość życia w Norwegii 2025? Najnowsze dane Statistisk sentralbyrå (SSB) Quality of life pokazują, że choć przeciętny mieszkaniec Norwegii wciąż ocenia swoje życie wysoko, różnice między grupami społecznymi są coraz bardziej widoczne. W 2025 roku średni poziom zadowolenia z życia wyniósł 6,9 punktu na skali 0–10, a niemal co czwarty Norweg (24,8%) zadeklarował niską satysfakcję z życia.
Stabilnie po pandemii, ale z wyraźnymi nierównościami
Badanie jakości życia SSB jest prowadzone co roku od 2020 roku. To już pięć lat, odkąd norwescy statystycy regularnie pytają mieszkańców o zadowolenie z życia, zdrowie, finanse, relacje i poczucie sensu.
Jak podkreśla autorka raportu Kristina Støren, „średnia dla całej populacji maskuje duże różnice między grupami – i to właśnie te różnice są dziś najciekawsze”.
Choć wynik 6,9 można uznać za wysoki, widać wyraźnie, że najbardziej zadowoleni są seniorzy i osoby w związkach, a najmniej – młodzi dorośli, samotni i osoby z problemami zdrowotnymi.
Finanse i zdrowie – dwa słabe punkty norweskiego dobrobytu
Największe zadowolenie Norwegowie deklarują z miejsca zamieszkania (7,9 pkt), czyli poczucia bezpieczeństwa, czystości i komfortu lokalnych społeczności. Najgorzej oceniają za to stan zdrowia fizycznego (6,2 pkt) oraz sytuację finansową (6,3 pkt).
Zaledwie 15,8% badanych uznało, że jest „bardzo zadowolonych” ze swojego zdrowia, a ponad jedna trzecia (34,4%) wskazała niską satysfakcję w tej kategorii. Jeszcze gorzej wypadają finanse – 35,7% Norwegów przyznaje, że nie jest zadowolonych z sytuacji materialnej, co potwierdza, że wysokie koszty życia nadal wpływają na codzienny komfort wielu rodzin.
Warto zauważyć, że to właśnie finanse – a nie zdrowie – są dziś najsilniejszym czynnikiem różnicującym jakość życia. W grupie o najwyższych dochodach tylko 16% osób deklaruje niską satysfakcję, podczas gdy wśród najuboższych to ponad połowa populacji.
Młodzi dorośli: mniej zadowoleni, mniej pewni przyszłości
Wbrew stereotypowi o beztroskiej młodości, osoby w wieku 25–44 lata należą dziś do najmniej zadowolonych grup społecznych w Norwegii. Ich średni wynik to 6,6, a aż 28,2% deklaruje niską satysfakcję z życia.
Wśród młodych (18–24 lata) ten odsetek sięga 26%, ale młodsze pokolenie wyróżnia się też najwyższym optymizmem – 36% z nich patrzy w przyszłość z entuzjazmem (średni wynik optymizmu 7,6).
To ciekawe zderzenie – młodzi są bardziej pełni nadziei, ale jednocześnie częściej czują się przemęczeni, samotni i niepewni finansowo. W raporcie SSB podkreślono, że w tej grupie aż 37–47% osób zgłasza niską satysfakcję z czasu wolnego, zdrowia psychicznego czy poczucia sensu w życiu.
Samotni i samotni rodzice – najmniej zadowoleni w kraju
Zdecydowanie najniższe wyniki notują samotni rodzice – średnio 5,9 pkt, a ponad 40% z nich ocenia swoje życie jako niezadowalające.
„Ponad połowa samotnych rodziców deklaruje niezadowolenie ze swojej sytuacji finansowej, co wskazuje na realną trudność w utrzymaniu stabilności ekonomicznej” – podkreślają autorzy raportu.
Dla porównania, osoby w związkach, ale bez dzieci, osiągają średnio 7,3 pkt, a w związkach z dziećmi – 7,0 pkt. Co ciekawe, nawet single w związkach (ale nie mieszkający wspólnie) wypadają lepiej niż osoby zupełnie samotne. To pokazuje, że relacje międzyludzkie wciąż są jednym z najważniejszych czynników wpływających na dobrostan psychiczny.
Praca daje sens i bezpieczeństwo
Zadowolenie z życia w dużej mierze zależy od statusu zawodowego. Osoby pracujące osiągają średni wynik 7,0, podczas gdy bezrobotni i osoby z niepełnosprawnościami – jedynie 5,3 pkt.
To różnica aż 1,7 punktu, która pokazuje, jak ważne dla Norwegów jest poczucie przynależności i aktywności zawodowej.
Z kolei emeryci (7,5 pkt) należą do najbardziej zadowolonych – mimo niższych dochodów deklarują wyższe poczucie sensu i stabilności emocjonalnej. To grupa, która rzadziej odczuwa presję finansową i częściej cieszy się zdrowiem psychicznym.
Jakość życia w Norwegii 2025 – czy imigranci są mniej zadowoleni?
Raport SSB pokazuje, że imigranci nie różnią się znacząco od reszty populacji, ale widać zróżnicowanie wewnętrzne. Osoby pochodzące z Afryki i Azji częściej niż Norwegowie deklarują niezadowolenie z relacji społecznych i sytuacji finansowej.
Ciekawy jest jednak trend wśród imigrantów z krajów EOG, USA czy Kanady – ich średnia satysfakcja z życia spadła w ciągu ostatnich pięciu lat z 7,2 do 6,7, co może być efektem rosnących kosztów utrzymania i spadku siły nabywczej.
Warto dodać, że wśród imigrantów z Polski średni poziom życia i zadowolenia jest zbliżony do norweskiej średniej, ale różnice zależą głównie od poziomu stabilności zawodowej i znajomości języka.
Nie tylko szczęście, ale i sens
Choć wskaźniki dotyczące „pozytywnych emocji” pozostają wysokie – 79,8% Norwegów częściej odczuwa emocje pozytywne niż negatywne – to coraz częściej w debacie publicznej pojawia się pytanie: czy dobrobyt materialny nadal przekłada się na poczucie szczęścia?
Dane pokazują, że poczucie sensu życia (7,0) i zaangażowania (6,7) są dziś równie ważne jak dochód. Jak podsumowuje SSB:
„Jakość życia to nie tylko liczba koron na koncie. To również zdrowie, relacje i przekonanie, że nasze życie ma znaczenie.”
Norwegia wciąż wysoko, ale różnice rosną
Pod względem średniej satysfakcji z życia Norwegia nadal należy do liderów w Europie, ale badanie z 2025 roku jasno pokazuje: społeczeństwo nie jest jednolite, a nierówności jakości życia pogłębiają się.
Największe wyzwania dotyczą grup o niższych dochodach, samotnych rodziców i osób młodych, które mimo wysokiego poziomu wykształcenia czują się coraz bardziej niepewnie finansowo.
Jakość życia w Norwegii 2025 – warto wiedzieć
➡ Dane pochodzą z raportu „Quality of Life 2025” (Statistisk sentralbyrå, aktualizacja 30.10.2025) oraz publikacji „How satisfied are we with life in Norway?” (Kristina Støren, 12.03.2025).
➡ Badanie obejmuje ponad 17 tysięcy dorosłych mieszkańców Norwegii.
➡ Wyniki przedstawiono w skali 0–10, gdzie 0 oznacza „zupełnie niezadowolony”, a 10 – „bardzo zadowolony z życia”.
