Producenci żywności informują o olbrzymich wzrostach cen m. in. za cukier czy olej. Ta sytuacja na rynku może sprawić, że już niedługo mieszkańcy Norwegii będą musieli zapłacić o wiele więcej za artykuły spożywcze.
Olbrzymie wzrosty
Jaan Ivar Semlitsch, przedstawiciel firmy Orkla – jednego z norweskich producentów żywności – w wywiadzie dla Dagens Næringsliv wspomina, że cukier podrożał o 40%, a zwykły olej aż o 60%. Ponadto dziesięciokrotnie droższy stał się też import surowców z Chin, który często ma opóźnienia. Jego zdaniem podwyżka artykułów spożywczych jest nieunikniona, a sytuacja najtrudniejsza od 20 lat.
Prezes innego przedsiębiorstwa spożywczego potwierdza te przewidywania i wymienia kolejne podwyżki – cena za olej rzepakowy poszła w górę o 70%, cena za materiały potrzebne do produkcji opakowań o 50%.
Przyczyny podwyżek
Na wzrost cen produktów wpływają różne czynniki. Jednym z nich może być ciągle obecna pandemia koronawirusa, która zmusza kraje do wprowadzania obostrzeń, a te źle wpływają na działanie światowych gospodarek. Kolejną przyczyną jest wzrost cen za energię, bez której nie da się wyprodukować żywności.
Na zakupy do Szwecji
Po niedawnym otwarciu granicy ze Szwecją odżył handel transgraniczny. Norwegowie mieszkający w gminach położonych tuż przy miedzy często decydują się na podróż do szwedzkich sklepów, gdzie ceny są dla nich korzystniejsze. Nadciągające podwyżki mogą jeszcze bardziej przekonać mieszkańców Norwegii do takich podróży.