Rząd Norwegii zdecydował się na przesłanie Szwecji oraz Islandii 216 000 dawek preparatu AstraZeneca. Jest to cały zapas brytyjskiej szczepionki, który znajduje się obecnie w norweskich magazynach.
Międzynarodowa pomoc
Z racji tego, że używanie preparatu AstraZeneca zostało w Norwegii wstrzymane, kraj ten postanowił pożyczyć cały zapas szczepionek państwom, które zdecydowały się na dalsze ich wykorzystywanie.
Jak oświadczył norweski minister zdrowia oraz opieki Bent Høie – „Cieszę się, że szczepionki, które mamy w magazynie, będą przydatne, nawet jeśli szczepionka AstraZeneca pozostanie wstrzymana w Norwegii”.
Przypomnijmy, że władze Norwegii zdecydowały się na wstrzymanie szczepień brytyjskim preparatem z powodu podejrzenia występowania skutków ubocznych w postaci zakrzepów krwi. Dodatkowo, jako jeden z nielicznych krajów, nadal nie wznowiła użycia wspomnianych szczepionek, pomimo pozytywnych rekomendacji Europejskiej Komisji ds. Leków.
Więcej na ten temat pisaliśmy w naszych artykułach – Szczepionka AstraZeneca zawieszona w Norwegii – powodem zakrzepy krwi oraz „Rozsądnie jest wierzyć” – norweski profesor o związkach szczepionki AstraZeneca z zakrzepami.
Pożyczka lub dar
Obecnie w Norwegii trwają badania powołanej przez rząd grupy ekspertów, mające na celu wydanie rekomendacji w sprawie dopuszczenia preparatów AstraZeneca i Janssen do krajowego użytku. Ostateczny termin końca badań upływa 10 maja.
Na wypadek, gdyby preparat AstraZeneca na stałe został wycofany z Norwegii, Islandia oraz Szwecja dostaną go w prezencie i nie będą zobligowane do żadnych zwrotów.
Jeśli jednak w krainie fiordów zapadnie decyzja o wznowieniu szczepień brytyjskim preparatem, Szwecja i Islandia zobowiązują się do oddania pożyczonej liczby dawek przy okazji pierwszej dostawy preparatu AstraZeneca do swoich krajów.
Norwegia wysłała do Szwecji łącznie 200 000 szczepionek, z kolei do Islandii – 16 000.
