Od maja 1940 DS NordNorge spoczywał na głębokości 280 metrów u wybrzeży Hemnes. Po 81 latach specjalny, podwodny dron dotarł do wraku, umożliwiając naukowcom nie tylko zbadanie historycznego obiektu, ale i nagranie materiału filmowego. Dlaczego warto znać historię tego statku?
Koń trojański
Parowiec wycieczkowy DS NordNorge został zwodowany w 1924 i początkowo kursował na trasie Narwik-Trondheim, by od 1936 roku objąć tzw. Hurtigruten, czyli pasażerską trasę ekspresową na linii Bergen-Kirkenes. Na swoim pokładzie mógł pomieścić 270 pasażerów.
Po ataku Hitlera na Norwegię, do którego doszło 9 kwietnia 1940 roku, DS NordNorge został porwany przez wojska nazistowskie i pełnił rolę tajnego okrętu wojennego. Od 7 maja załoga przechwyconego norweskiego parowca składała się z marynarzy Kriegsmarine oddelegowanych z dwóch niemieckich niszczycieli – Paul Jakobi oraz Theodor Riedel. Niemcy używali DS NordNorge jako „konia trojańskiego” pod fałszywą norweską banderą podczas swoich operacji wojskowych na terytorium Norwegii. Do czego dokładnie im posłużył?
DS NordNorge odegrał główną rolę w operacji Wildente, w której to naziści wykorzystali norweski wycieczkowiec do sprowadzenia własnych żołnierzy w okolice oddalonego o aż 500 kilometrów Hemnesberget. Dzięki temu udało im się zerwać linię obronną wojsk alianckich, które znajdowały się na południe od Mo i Rana.
Statek został zatopiony 10 maja 1940 roku przez alianckie okręty HMS Zulu i HMS Calcutta, które skierowały w jego kierunku dwie torpedy.
Historia w odmętach
Parowiec został zlokalizowany w głębinach wodnych w styczniu tego roku, choć nurkowie poszukiwali go od lat.
Dokładnie 27 kwietnia w odmęty fal wysłano specjalnego podwodnego drona, który mógł zbadać wrak oraz nagrać materiał filmowy.
Jak twierdzi Torbjørn Skjæran, członek lokalnego stowarzyszenia historycznego – „Dyskutowano o tym od 80 lat. Wreszcie zobaczyliśmy statek. To fantastyczne przeżycie” […] „To było mocne. Stałem ze łzami w oczach. Patrzenie na sterówkę i wszystko, co było nietknięte, było czymś wyjątkowym. Nawet jeśli dach i tym podobne zostaną zerwane”.
Grupa badawcza podała do informacji, że w najbliższym czasie ma zamiar udostępnić publicznie nagrany materiał filmowy.
