-9.8 C
Oslo
wtorek, 16 kwietnia, 2024
motty_kredyty norweskie

Czy na wyspie Man powstanie osada wikingów?

Chris Hall, mieszkaniec wyspy, chce rzucić swoją aktualną pracę i zostać „wikingiem na pełen etat”. Jego marzeniem jest stworzenie prawdziwie nordyckiej osady, w której będzie można poznać historię i dziedzictwo wikingów. Obecnie projekt jest oceniany przez miejską komisję. 

Powrót do przeszłości

Mężczyzna chce w pełni odwzorować osadę wikingów na wyspie Man. Konstrukcja chat będzie bardzo podobna do tych sprzed kilku tysięcy lat. Również zajęcia dla odwiedzających będą takie same jak poprzednich mieszkańców, czyli wytwarzanie broni, a nawet sam trening z ich używania. W osadzie ma się też znaleźć zagroda dla zwierząt, którymi będą się opiekować przebrane w nordyckie stroje osoby. Osada przypominająca o przybyciu na wyspę wikingów ma nazywać się Folkvangr (ziemia ludzi), zajmować łącznie 1,6 hektara i znajdować się w pobliżu Sandygate. 

Poza samą infrastrukturą i zajęciami, Hills chce także promować archeologię. Planowane jest wytwarzanie monet, które będą chowane, a ci, którzy znajdą unikatowe pieniądze, będą mogli zabrać je ze sobą jako pamiątkę. 

Pomysł na osadę

Głównym powodem do otwarcia osady, jest przypomnienie ludziom o nordyckim dziedzictwie tych ziem. Wikingowie przybyli na wyspę po 800 roku i zbudowali tutaj swoją osadę. Teraz ma być odbudowana i pokazywać, jak wyglądało życie w tamtych czasach.

Chris Hall podkreśla, że chciałby rzucić swoją pracę w biurze i zostać „wikingiem na pełen etat”. Dodatkowo Folkvangr ma być miejscem, do którego będą mogli przyjeżdżać ludzie zmęczeni codziennością i chcący poznać coś nowego. 

Zgoda na budowę osady jeszcze nie została wydana. Czas na zgłaszanie zastrzeżeń do projektu upływa 26 listopada.

- Polecamy -