Jak donosi serwis NRK, w jednym z prywatnych domów w Skien doszło do groźnego incydentu. Rozpoczęło się dochodzenie w tej sprawie.
Napastniczka i ofiara mają 17 lat
Incydent miał miejsce we wtorek. Służby mundurowe zostały poinformowane o tym, że w jednym z prywatnych domów, który znajdował się w centrum miasta, doszło do ataku nożem. Policja niezwłocznie udała się na miejsce zgłoszenia.
Według wstępnych ustaleń w incydencie brały udział dwie młode kobiety. Obydwie mają 17 lat. Ofiara zaatakowana przez napastniczkę została przewieziona do szpitala. Obecnie nieznany jest stopień jej obrażeń.
Prokuratura rozpoczęła dochodzenie
Dziewczyna, którą podejrzewa się o dokonanie ataku, została zatrzymana przez policję. Według informacji uzyskanych od służb mundurowych prokuratura rozpoczęła jej przesłuchanie już na miejscu całego zdarzenia.
Według Julianne Angre, która pełni funkcję adwokata południowo-wschodniego okręgu policji, gdy tylko ofiara ataku będzie w stanie złożyć zeznania, niezwłocznie będzie miało to miejsce.
MOTTY. WIĘKSZA SZANSA NA KREDYT
O całym incydencie poinformował na Twitterze południowo-wschodni okręg policyjny, który dostał zgłoszenie o pchnięciu nożem wczoraj około godziny 11:30.
Policja jest w posiadaniu narzędzia, którym zaatakowano dziewczynę
Jak potwierdza Angre, w posiadaniu policji jest również nóż, którym napastniczka dźgnęła rówieśniczkę. Mieszkanie zostało już zabezpieczone i trwa ekspertyza biegłych. Ich głównym zadaniem będzie w najbliższym czasie ustalenie przebiegu oraz przyczyn zaistniałej sytuacji.
Dziewczynie, która zaatakowała drugą 17-latkę, postawiono już zarzuty.