Norwegia ogłosiła decyzję o przekazaniu Ukrainie sześciu myśliwców F-16 do końca 2024 roku. Premier Jonas Gahr Støre podkreślił, że ta darowizna jest kluczowa dla wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy w obliczu rosyjskich ataków powietrznych.
Decyzja ta jest częścią szeroko zakrojonych działań Koalicji Zdolności Powietrznych, w której uczestniczą również Dania, Holandia i Stany Zjednoczone. Koalicja ta ma na celu wspieranie Ukrainy poprzez dostarczanie nowoczesnego sprzętu wojskowego oraz szkolenie personelu. Już od jesieni 2023 roku norwescy instruktorzy szkolą ukraińskich pilotów, przygotowując ich do obsługi zaawansowanych myśliwców.
Minister spraw zagranicznych Norwegii, Espen Barth Eide, zaznaczył, że wsparcie dla Ukrainy jest nie tylko kwestią strategiczną, ale również moralną. “Walczymy o wspólne wartości, demokrację i prawo międzynarodowe” – powiedział Eide, podkreślając, że konflikt na Ukrainie ma dalekosiężne konsekwencje dla całego świata.
Norwegia już wcześniej angażowała się w pomoc dla Ukrainy, dostarczając sprzęt wojskowy oraz humanitarną pomoc. Teraz, przekazując myśliwce F-16, kraj ten pokazuje swoje zdecydowanie w kwestii wsparcia dla Kijowa. Jak podkreślają analitycy, te nowoczesne samoloty mogą znacząco wpłynąć na równowagę sił w konflikcie, umożliwiając Ukrainie skuteczniejszą obronę swojego terytorium.
Premier Støre wyraził również nadzieję, że inne kraje pójdą w ślady Norwegii i zwiększą swoje wsparcie dla Ukrainy. “W tych trudnych czasach solidarność i współpraca międzynarodowa są kluczowe” – dodał.
MOTTY. WIĘKSZA SZANSA NA KREDYT
Decyzja Norwegii została pozytywnie przyjęta przez władze Ukrainy, które od dawna apelowały o zwiększenie wsparcia wojskowego. Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował norweskim władzom za ich wsparcie i podkreślił, że nowoczesne myśliwce są niezbędne dla skutecznej obrony przed rosyjską agresją.
Źródło: Regjeringen.no, Reuters