Polak został skazany na siedem i pół roku więzienia przez norweski sąd za próbę przemytu 384 kilogramów haszyszu. To jeden z największych przechwyceń narkotyków w historii Norwegii.
Szczegóły sprawy
Zatrzymanie miało miejsce na początku 2023 roku, gdy polski kierowca ciężarówki próbował przewieźć ładunek przez granicę norweską. Podczas rutynowej kontroli celnej w regionie Østfold funkcjonariusze odkryli ukryty ładunek haszyszu, co doprowadziło do natychmiastowego aresztowania kierowcy.
Proces i wyrok
Proces odbył się wiosną 2024 roku, a sąd norweski uznał oskarżonego za winnego przemycenia dużej ilości narkotyków. W trakcie procesu ujawniono, że oskarżony działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, co dodatkowo wpłynęło na surowość wyroku.
Kontekst i reakcje
Sprawa wywołała duże zainteresowanie zarówno w Norwegii, jak i w Polsce. Polskie media podkreślały, że wyrok jest jednym z najcięższych wymierzonych obywatelowi Polski za przestępstwa narkotykowe za granicą. Norweskie władze celne i policyjne nie kryły satysfakcji z udaremnienia przemytu, podkreślając pozytywny wpływ tego typu sukcesów na walkę z narkotykami w regionie.