W związku z gwałtownym przyrostem liczby zakażeń i szerzącą się „trzecią falą”, w stolicy Norwegii zdecydowano wprowadzić szereg najbardziej restrykcyjnych środków prewencyjnych.
Gość w dom…
W poniedziałek wieczorem przewodniczący samorządu Oslo Raymond Johansen poinformował podczas konferencji prasowej o nowych przepisach obowiązujących na terenie miasta.
Po pierwsze, do początku kwietnia w prywatnych domach nie można przyjmować więcej niż 2 gości. Według Johansena – „To bardzo nachalny i poważny środek. Wiemy, że bardzo wielu ludzi w mieście już żyje, jakby taka była reguła. Ale wiemy też, że jest zbyt wielu, którzy gromadzą się w domach prywatnych i wciąż mają za dużo kontaktów”.
Dotychczas ograniczenie dotyczyło 10 gości w prywatnym domostwie. Władze miasta dodały, że z czasem, gdy przepisy zostaną uregulowane prawnie i nie będą już rekomendacją, lecz zakazem, mogą być nakładane grzywny w przypadku nieprzestrzegania przepisów.
Szkoły na zdalnym
Od środy uczniowie 8 klas szkół podstawowych oraz szkół średnich będą uczyć się zdalnie. Ponadto część uczniów z klas 5-7 szkół podstawowych także będzie mogła pobierać naukę z domów, jeżeli w ich dzielnicach wskaźnik infekcji gwałtownie wzrośnie.
MOTTY. WIĘKSZA SZANSA NA KREDYT
Przedszkola mają zostać zamknięte w czasie Wielkiego Tygodnia, lecz na razie pozostaną otwarte. Jak utrzymują władze miasta, rodzice, którzy będą potrzebować pomocy w opiece nad dziećmi, z racji wykonywanych przez nich obowiązków służbowych, otrzymają niezbędne wsparcie.
Jak twierdzi radna miasta Inga Marte Thorkildsen (SV) – „Po Wielkanocy szkoły wrócą na poziom czerwony”.
Trzymać rękę na pulsie
Pomimo że liczba zakażeń gwałtownie wzrosła ostatnimi czasy w stolicy Norwegii, liczba zgonów z powodu koronawirusa utrzymuje się na niskim poziomie. Wynika to z faktu, że najstarsza część populacji otrzymała już szczepionkę.
Jak twierdzi Johansen, wprowadzone środki mają na celu utrzymanie kontroli nad sytuacją panującą w Oslo.
W ciągu ostatnich 2 tygodni odnotowano w stolicy Norwegii 3300 nowych zachorowań na koronawirusa. W obrębie Oslo notuje się o wiele więcej przypadków zakażeń niż w pozostałych regionach krainy fiordów. Coraz częściej chorują także dzieci.
Według władz miasta to najbardziej inwazyjne środki ostrożności, jakie kiedykolwiek wprowadzono, ale jest to ich zdaniem konieczne. Oprócz wcielenia w życie nowych restrykcji zdecydowano także o przedłużeniu do 7 kwietnia wszystkich dotychczasowych ograniczeń. Nadal zamknięte pozostają tym samym sklepy, oprócz tych spożywczych, a także restauracje, siłownie i placówki kulturalne.
Rząd poinformował także o tym, że wprowadzone zostaną bardziej rygorystyczne środki dla 52 gmin otaczających Oslo. Przewiduje się m.in. zamknięcie zbędnych sklepów i restauracji.