Jak donosi NRK – właścicielka straciła swojego pupila w wyniku zatrucia. Jezioro do którego wbiegł pies okazało się być siedliskiem toksycznych sinic. Biolodzy zalecają mieszkańcom Norwegii ostrożność.
Nawozy, ścieki i sinice
Do zdarzenia doszło w ostatni weekend w Stokke, które znajduje się niedaleko Tønsberg’u. Właścicielka 2 czworonogów wybrała się z nimi nad jezioro Akersvannet.
Obydwa psy wbiegły do wody, która na pierwszy rzut oka wydawała się być krystalicznie czysta. Jak się jednak okazało – w akwenie znajdowało się mnóstwo sinic, które namnażają się pod koniec lata, gdy woda jest ciepła.
Jeden z psów doznał ciężkiego uszkodzenia wątroby, które spowodowane było wydzielanymi przez glony toksynami. Niestety nie udało się go uratować, pomimo leczenia w klinice w Oslo. Drugi z czworonogów także doznał obrażeń, ale przeżył.
Jak mówi w rozmowie z NRK biolog, który zajmuje się akwenami w Norwegii – Miguel Segarr Valls – „Te glony są toksyczne zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi, ale najbardziej narażone są małe zwierzęta i małe dzieci”.

[Zdjęcie: Canva]
Według niego woda w jeziorze Akersvannet jest uznawana za toksyczną. Wielu okolicznych mieszkańców jest tego świadomych, lecz dla przyjezdnych jezioro może się wydawać zupełnie neutralne.
Motty. Większa szansa na kredyt.
Zawnioskuj o kredyt gotówkowy lub refinansowy u nas.
Na co powinni zwracać uwagę właściciele zwierząt?
Według ekspertów należy starać się unikać kąpieli w jeziorach, kiedy istnieje ryzyko kwitnienia w nich glonów. Przypominamy – najczęściej dochodzi do niego późnym latem, w momencie gdy woda w akwenach jest ciepła.
Jak mówi toksykolog i chemik – Gunnar Sundstøl Eriksen – sinice mogą „[…] występować w wodzie w całym kraju, ale najczęściej występują w […] jeziorach w południowo-wschodniej części kraju”. Szczególnie namnażają się w środowisku, które jest zasobne w azot i fosfor.
Według wytycznych FHI akwen, w którym nie znajdują się sinice powinien mieć dobrze widoczne dno – nieprzykryte zielono-niebieskim nalotem.
Po nieszczęśliwym wypadku władze gminy postanowiły postawić przy brzegu jeziora Akersvannet tablice ostrzegawcze.