Jak donosi gazeta VG – wyposażenie wojskowe Norweskich Sił Zbrojnych cały czas znajduje się na międzynarodowym lotnisku w stolicy Afganistanu. Istnieje ryzyko, że może zostać przejęte przez talibów – podobnie jak miało to już miejsce w przypadku amerykańskiego sprzętu obronnego.
Jakie elementy wyposażenia norweskiego wojska znajdują się obecnie w Kabulu?
Jak informuje gazeta VG, sprzęt obronny norweskiej armii, który znajduje się na lotnisku w Kabulu miał zostać przekazany afgańskim siłom specjalnym. Jednak po tym, gdy talibowie zdobyli władzę w Afganistanie, istnieje ryzyko, że to właśnie oni przejmą norweską własność.
Co konkretnie zostało z norweskiego sprzętu obronnego w Afganistanie? Jak zauważa w rozmowie z VG Morten Anderssen – pułkownik oraz dowódca wydziału logistycznego ze Wspólnego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych – „Sprzęt, który zamierzaliśmy przekazać, obejmował parę lekkich pojazdów terenowych, quady, w sumie sześć pancernych krążowników firmy Toyota, pewną liczbę kontenerów, trochę sprzętu i materiałów eksploatacyjnych”.
Jak dodaje – obecnie priorytetem jest wydostanie z Afganistanu norweskiego personelu. Dopiero w dalszej kolejności podjęte zostaną decyzje dotyczące sprzętu.
Jakie będą dalsze kroki norweskiego wojska?
„Musimy zdecydować, czy musimy spróbować zdobyć te krążowniki lądowe i wszelkie materiały sygnaturowe, uczynić je bezużytecznymi na miejscu, czy zaakceptować, że będą używane przez kogoś innego” – mówi Anderssen.
MOTTY. WIĘKSZA SZANSA NA KREDYT
Intencją wojsk norweskich jest jednak zabranie swojego sprzętu wojskowego z powrotem do krainy fiordów. Czy będzie to jednak możliwe pod względem logistycznym – pokaże czas.
Jak podkreśla Anderssen, wśród sprzętów, które mogą zostać przejęte przez talibów nie ma amunicji, broni lub bojowych samochodów. Według niego nie ma tam niczego, co mogłoby zwiększyć ich zdolności bojowe.
