W niedzielę do Oslo przyleciała delegacja z Afganistanu składająca się z 15 osób. Ta wizyta wywołała wiele krytycznych komentarzy pod adresem norweskiego rządu.
Dlaczego talibowie przylecieli do Norwegii?
Wizyta potrwa 3 dni. Podczas pobytu afgańska delegacja, pod przewodnictwem ministra spraw zagranicznych Amira Khana Muttaqi, ma spotkać się z dyplomatami rządu Norwegii, Wielkiej Brytanii, USA, Niemiec, Włoch i Francji.
Głównym tematem rozmów ma być obecna sytuacja w Afganistanie. Po dojściu do władzy talibów w sierpniu 2021, w kraju rozpoczął się kryzys humanitarny i społeczny – wiele osób głoduje, a 97% społeczeństwa będzie zagrożonych ubóstwem. Niepewna jest również sytuacja kobiet w Afganistanie, którym ograniczono dostęp do nauki.
„Afganistan stoi w obliczu ogromnej katastrofy humanitarnej, a przyszłość kobiet jest zagrożona. Dlatego rozmawiamy bezpośrednio z talibami” – można przeczytać na stronie norweskiego rządu, który wyjaśnia, dlaczego zdecydował się być gospodarzem tego spotkania.
Aktualnie talibowie szukają pomocy międzynarodowej, aby rozwiązać narastające problemy w kraju. Głównym warunkiem spotkania była wstępna rozmowa Talibów z przedstawicielami afgańskiej opozycji, która przebywa w Norwegii.
Zachód uznał rząd talibów?
Podczas rozmowy z Associated Press, jeden z talibskich delegatów powiedział, że te spotkania są: „krokiem do legitymizacji afgańskiego rządu”. Zaprzeczyła temu norweska minister spraw zagranicznych Anniken Huitfeldt, oświadczyła, że te rozmowy „nie stanowią legitymizacji ani uznania talibów”.
Motty. Większa szansa na kredyt.
Zawnioskuj o kredyt gotówkowy lub refinansowy u nas.
Krytyka wizyty przedstawicieli talibskich władz
Ta wizyta nie spodobała się wielu środowiskom. Negatywne głosy przybrały na sile, gdy podano informację o tym, że Norwegia opłaciła samolot i ochronę delegacji Talibów. W sumie wydano 7 mln NOK.
„To, że norweskie władze uważają, że warto rozmawiać ze skrajnymi islamistami o prawach człowieka i prawach kobiet, jest tak naiwne, jak wiara w Świętego Mikołaja i Zajączka Wielkanocnego. Talibowie przybyli z 15 mężczyznami i 0 kobietami. To samo w sobie mówi wszystko” – mówi liderka Partii Postępu, Sylvi Listhaug.