Jak podaje SSB, PKB Norwegii skurczyło się w zeszłym roku o 2,5% w porównaniu do 2019 roku. Stanowi to najprawdopodobniej najsłabszy wynik notowany od końca II wojny światowej. Chociaż spadek jest dotkliwy, nadal pozostaje mniejszy od tego, jaki zanotowano w większości innych krajów Europy – spowolnienie gospodarcze Norwegii okazało się bowiem mniejsze, niż się tego obawiano.
Jak twierdzi ekonomista Pål Sletten, kierownik działu rachunków narodowych w Statistics Norway – „Jest to największy roczny spadek mierzony dla gospodarki kontynentalnej od czasu rozpoczęcia szacunków w 1970 roku i jest to prawdopodobnie największe spowolnienie gospodarcze od czasów drugiej wojny światowej”.
Dotkliwe skutki pandemii
Obecny kształt norweskiej gospodarki jest oczywiście pokłosiem kryzysu pandemicznego – restrykcjami w funkcjonowaniu wielu instytucji publicznych oraz prywatnych, blokadami lokalnymi, ograniczeniami w transporcie międzynarodowym.
Norwegia nadal lepsza od Europy
Jak podaje Reuters, Norwegia spoza Unii Europejskiej wypadła stosunkowo lepiej w 2020 roku niż strefa euro, gdzie PKB spadł aż o około 6,8%. Wynika to ze wstępnych danych Eurostatu, które opublikowano w zeszłym tygodniu.
W dół i w górę
Gospodarka Norwegii odnotowała w 2020 roku duże skoki i różnice w poszczególnych branżach. Spowolnienie w miesiącach wybuchu pandemii dotknęło szczególnie firmy usługowe, ponieważ restrykcje wstrzymały ich działalność.
MOTTY. WIĘKSZA SZANSA NA KREDYT
Pod koniec października wskaźnik zakażeń koronawirusem wzrósł w Norwegii w porównaniu do letnich miesięcy, a co za tym idzie – restrykcje zostały zaostrzone. Odbiło się to na norweskiej gospodarce, która odnotowała w następnym miesiącu spadek o 0,6%.
Czwarty kwartał najlepszym
Chociaż środki kontroli zakażeń nadal były zaostrzone, w grudniu nie były na tak zaawansowanym poziomie jak wiosną. Poskutkowało to polepszeniem całokształtu norweskiej gospodarki. Ośrodki edukacyjne były nadal otwarte, ograniczenia dla branży usługowej były mniejsze, a dostęp do zagranicznej siły roboczej był nieco lepszy niż wiosną. Wszystko to poskutkowało wzrostem PKB w czwartym kwartale.
Według danych SSB norweski PKB w Q4 wzrósł o 1,9% w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Statystyki wyprzedziły tym samym prognozę 1,2% wzrostu w ankiecie Reutera przeprowadzonej przez 13 ekonomistów.
Warto pamiętać, że niektóre części gospodarki mogły być po w doświadczeniu restrykcji wiosennych lepiej przygotowane i dostosowane do środków prewencyjnych z końca roku.