Naukowcy z Uniwersytetu w Oslo przeanalizowali kwestię komunikacji polskich imigrantów z Norwegami w miejscu pracy. Jakich informacji dostarcza nam projekt badawczy Komunikacja w drugim języku w środowisku pracy – przypadek polskich migrantów w Norwegii?
Jak porozumiewają się Polacy na budowie w Norwegii?
Badacze uniwersyteccy postanowili przyjrzeć się komunikacji Polaków, który stanowią największą grupę imigrantów w Norwegii. Pod lupę wzięto pracowników budowlanych z Polski, którzy używają języka norweskiego w swoim miejscu pracy.
Według naukowców na norweskim placu budowy słychać głównie polsko-litewskie rozmowy, jednak językiem roboczym jest najczęściej norweski. Według sciencenorway.no polscy pracownicy, którzy mówią po norwesku, otrzymują zazwyczaj ważne funkcje oraz niejednokrotnie służą także jako tłumacze.
Naukowcy przyjrzeli się m.in. przypadkowi pana Tomasza, który pracuje na budowie w Norwegii jako operator dźwigu. Nauczył się on języka norweskiego podczas wykonywania różnych prac w Norwegii, nie przechodząc wcześniej żadnego kursu. W ten sposób przyswoił wiedzę językową, która potrzebna mu jest w pracy „tu i teraz”. Według badaczy, mówiąc po norwesku, pan Tomasz posługuje się głównie bezokolicznikami.
Jak mówi naukowiec z Uniwersytetu z Oslo, Paweł Urbanik, czuwający nad projektem badawczym – Polacy na norweskich budowach najczęściej uczą„[…] się pojedynczych słów lub wyrażeń, takich jak „wózek wjeżdża” i „wózek wyjeżdża […]”.
MOTTY. WIĘKSZA SZANSA NA KREDYT
Według naukowca użycie przez nich prostych struktur gramatycznych umożliwia wykonywanie swoich obowiązków służbowych. Istnieją jednak sytuacje w życiu codziennym, podczas których komunikacja między Polakami a Norwegami może przebiegać trudniej.
Czy kursy językowe to dobre rozwiązanie?
Jak twierdzi Urbanik – „Jeśli chodzi o small talk z szefem, to brak znajomości języka norweskiego staje się większym wyzwaniem. Dlatego ważne jest, aby […] mieć możliwość wzięcia udziału w kursie i nauczenia się […] norweskiego”.
Według Toril Opsahl, która także zajmuje się wspomnianym projektem – „Polscy pracownicy to zróżnicowana grupa, także jeśli chodzi o języki. To, jak mówią po norwesku, zależy od ich miejsca pracy, długości pobytu, warunków życia, tego, czy dojeżdżają do pracy i czy mają rodzinę”.
Według badaczki nauka języka norweskiego jest kluczowa, jeśli chodzi o możliwość życia w Norwegii „w pełni”. Istotne jest także według niej to, aby Norwegowie podchodzili do obcokrajowców z otwartością i inicjowali rozmowy.
Jaki był główny cel tego projektu badawczego? „Dzięki tym analizom możemy zapewnić wgląd w lepsze szkolenia. Możemy również dowiedzieć się więcej o tym, co sprawia, że nauka norweskiego jest trudna i czego właściwie potrzeba, aby dobrze wykonywać różne zadania. To naprawdę ważne dla dobrego życia zawodowego” – kończy Opsahl.