Według badań zleconych przez agencję Rovdata, zajmującą się monitorowaniem dziko żyjących w Norwegii drapieżników, obecnej zimy wykryto od 86 do 96 wilków. Liczenie miało miejsce od 1 października 2020 do 27 stycznia 2021 roku, natomiast ostateczne mapowanie watah nadal jest w toku – pisze NTB.
Watahy migrujące i stałoosiadłe
Według ustaleń, od 34 do 41 osobników przeszło przez granicę szwedzką, pozostała część (50-53) żyje natomiast w „wilczych strefach” zlokalizowanych w południowo-wschodniej części Norwegii. Jedynie trzy osobniki znajdowały się poza wyznaczonym rewirem. Podczas tworzenia raportu odnotowano łącznie 11 osobników martwych lub zabitych.
„Wilcze strefy”
Parlament w Oslo uchwalił przepis odnośnie do ograniczonego bytowania wilków. W tym celu stworzono specjalne strefy zlokalizowane przy granicy ze Szwecją, które zajmują ok. 5% powierzchni Norwegii. Obejmują one Hedmark, Akershus, Oslo oraz Østfold. W obrębie tzw. Ulvesone polowania są ograniczone, lecz w momencie, gdy wilk przybłąka się w miejsce nieobjęte ochroną, podlega zagrożeniu odstrzałem. Badacze ustalają bowiem co roku ilość wilków podlegającą eliminacji. Ma to na celu regulację ich liczebności, co burzy środowiska obrońców zagrożonej wyginięciem przyrody.
Norweskie wilki żywią się głównie mięsem łosi – stanowi ono aż 95% ich diety. Oprócz tego polują także na jelenie, renifery oraz mniejsze zwierzęta takie jak ptaki i zające.
Norweska Agencja Ochrony Środowiska zachęca ludzi do zgłaszania, jeśli widzą wilki lub ich ślady, zwłaszcza gdy podejrzewa się występowanie nowych miotów.
Wilcze kontrowersje
Debata publiczna w Norwegii na temat wilków od wielu lat nie cichnie. Społeczeństwo dzieli się na zwolenników odstrzału i obrońców zagrożonego wyginięciem gatunku. Pierwsza grupa argumentuje swoje poglądy niebezpieczeństwami, jakie stwarza obecność wilków dla hodowli zwierząt pastwiskowych. Obrońcy gatunku powołują się na międzynarodowe prawo, wedle którego działania prowadzone przez norweski rząd w sprawie odstrzałów są nielegalne. Wilki znajdują się bowiem pod ścisłą ochroną.
Jak podkreśla WWF, który niejednokrotnie procesował się z norweskim Ministerstwem Klimatu i Środowiska w tej sprawie – „Norwegia ma jedną z najmniejszych populacji wilków w Europie […]. Zarówno Niemcy, Francja, Włochy, Portugalia, Hiszpania, Polska i Chorwacja mają populacje przekraczające 200 wilków”.
W sąsiadującej z Norwegią Szwecji odnotowano z kolei 300 wilków. Według rozporządzeń tego kraju populacja gatunku powinna być nie mniejsza niż 300 osobników.
